W Gdańsku zatrzymano mężczyznę podejrzanego o serię oszustw, które miały miejsce w jednym z lokalnych supermarketów. Dzięki jego działaniom, firma poniosła straty przekraczające 11 tysięcy złotych. Zatrzymany mężczyzna, 35-letni mieszkaniec powiatu nowodworskiego, pracował w sklepie zaledwie kilka tygodni, ale w tym czasie zdołał dopuścić się aż 114 przestępstw.
Mechanizm działania oszusta
Śledczy ustalili, że oszustwa polegały na sprytnym manipulowaniu płatnościami przy kasie samoobsługowej. Pracownik, pomagając klientom w transakcjach gotówkowych, zamiast do kasy, wkładał większość pieniędzy do swojej kieszeni. Na paragonie znajdowały się jedynie tanie towary, jak zapalniczki czy torby, które nie wzbudzały podejrzeń.
Policja wkracza do akcji
Zgłoszenie dotyczące podejrzanego zachowania pracownika dotarło do komisariatu na ul. Długa Grobla. Policjanci szybko podjęli działania, które potwierdziły informacje o oszustwach. Dzięki temu mężczyzna został zatrzymany w miejscu pracy, co pozwoliło na szczegółowe zbadanie jego nieuczciwej działalności.
Dalsze kroki prawne
Podinspektor Magdalena Ciska przekazała, że zatrzymany działał między 23 sierpnia a 13 września, dokonując licznych oszustw. Mężczyzna został już oskarżony i oczekuje na rozprawę sądową. Zgodnie z polskim prawem, za tego rodzaju przestępstwa grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Ważny apel do mieszkańców
Policja apeluje do lokalnej społeczności o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzeń dotyczących nieuczciwych praktyk w miejscach pracy. Szybkie działanie może przyczynić się do minimalizacji strat i ochrony lojalnych pracowników.