W Gdańsku doszło do zuchwałej kradzieży, która wstrząsnęła jedną z lokalnych firm. 29-letni mężczyzna, zatrudniony do sprzątania biur przy ulicy Elbląskiej, postanowił wzbogacić się cudzym kosztem. Wykorzystując niepozorną rolę, ukradł kartę bankową, której używał do codziennych wydatków.

Przestępstwo w białych rękawiczkach

Mężczyzna przez kilka tygodni posługiwał się skradzioną kartą, dokonując zakupów spożywczych oraz odzieżowych. Nie poprzestał na tym i korzystał z bankomatów do wypłaty gotówki. Przemyślana strategia działania pozwalała mu unikać podejrzeń, jednak nie na długo.

Znaczące straty

Firma, która padła ofiarą tego przestępstwa, oszacowała swoje straty na ponad 7 tysięcy złotych. Incydent ten stanowi poważne naruszenie zaufania, które w takich sytuacjach ma kluczowe znaczenie.

Konsekwencje prawne

Po przeprowadzeniu śledztwa kryminalni ze Śródmieścia zdołali zatrzymać sprawcę. Mężczyzna usłyszał aż 28 zarzutów związanych z kradzieżą karty i nieautoryzowanymi transakcjami. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności, co pokazuje, jak poważnie traktowane są takie przestępstwa w polskim systemie prawnym.

Bezpieczeństwo finansowe

Wydarzenie to jest przypomnieniem o konieczności zachowania ostrożności, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa finansowego firm. Pracodawcy powinni szczególnie dbać o ochronę danych wrażliwych i zabezpieczenie środków finansowych, aby uniknąć podobnych incydentów.

Źródło: facebook.com/profile.php?id=100066673249154