Wczesnym popołudniem na jednej ze stacji benzynowych w Gdańsku doszło do kradzieży, która unaoczniła mieszkańcom, jak łatwo można paść ofiarą przestępstwa nawet podczas krótkiego postoju. Tym razem łupem złodzieja padł sprzęt muzyczny oraz elektronarzędzia warte niemal 7400 złotych, pozostawione w niezabezpieczonym samochodzie.

Szybka interwencja policji po zgłoszeniu

O incydencie funkcjonariusze zostali poinformowani niezwłocznie po zdarzeniu. Policjanci z komisariatu w Osowej rozpoczęli czynności już chwilę po przyjęciu zgłoszenia. Kluczowe okazały się nagrania z kamer monitoringu oraz rozmowy z osobami obecnymi na miejscu, co pozwoliło na szybkie ustalenie tożsamości podejrzanego.

Materiał dowodowy zgromadzony przez śledczych umożliwił przeprowadzenie skutecznej akcji zatrzymania już następnego dnia.

Zatrzymanie sprawcy na terenie miasta

We wtorek na ulicy Zawiślańskiej w Gdańsku policjanci zatrzymali 33-letniego mieszkańca miasta. Mężczyzna został od razu przewieziony na najbliższy komisariat, gdzie trafił do policyjnego aresztu i oczekiwał na dalsze czynności procesowe.

Konsekwencje prawne i apel do mieszkańców

Następnego dnia śledczy przedstawili podejrzanemu zarzuty dotyczące kradzieży mienia o wartości blisko 7400 złotych. Przestępstwo tego rodzaju zagrożone jest karą pozbawienia wolności do pięciu lat. Policja przypomina wszystkim kierowcom o konieczności zamykania pojazdów, nawet podczas krótkiej wizyty na stacji benzynowej, aby uniknąć podobnych sytuacji w przyszłości.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Gdańsku