Niebezpieczeństwa związane z internetową sprzedażą cennych przedmiotów zyskały ostatnio nowe oblicze w powiecie chojnickim. Mieszkaniec regionu, próbując sprzedać swoje kosztowności, padł ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Jak dokładnie przebiegła ta historia i na co szczególnie należy uważać, decydując się na podobne transakcje?

Jak doszło do utraty wartościowej biżuterii

Starszy mężczyzna z powiatu chojnickiego zdecydował się wystawić złotą bransoletkę na popularnym portalu ogłoszeniowym. W krótkim czasie zgłosił się zainteresowany, który poza bransoletką zaproponował także zakup złotego zegarka. Po wymianie kilku wiadomości uzgodniono spotkanie. Obydwie strony zgodziły się na miejsce położone poza województwem, wybrane jako neutralne terytorium, co miało budzić zaufanie i poczucie bezpieczeństwa.

Mechanizm oszustwa krok po kroku

W trakcie osobistego spotkania potencjalny kupujący posłużył się elektronicznym potwierdzeniem przelewu prezentowanym na telefonie, twierdząc, że pieniądze zostaną zaksięgowane na koncie sprzedawcy kolejnego dnia roboczego. Senior, przekonany o uczciwości rozmówcy i ufający przedstawionej dokumentacji, przekazał oba wartościowe przedmioty. Straty oszacowano na ponad 50 tysięcy złotych, co stanowiło znaczną część dorobku mężczyzny.

Co wydarzyło się po przekazaniu kosztowności

Jak się okazało, po zakończeniu spotkania kontakt z nabywcą nagle się urwał. Oczekiwane środki nie wpłynęły na konto, a wszelkie próby nawiązania rozmowy okazały się bezskuteczne. Poszkodowany, zorientowawszy się, że padł ofiarą przestępstwa, powiadomił lokalną policję, która zajęła się sprawą. Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli czynności wyjaśniające oraz zaapelowali do mieszkańców o ostrożność podczas realizowania transakcji za pośrednictwem internetu.

Jak nie paść ofiarą podobnego oszustwa

Policja podkreśla, że przekazanie towaru przed faktycznym wpłynięciem pieniędzy na konto zawsze wiąże się z ryzykiem. Potwierdzenie przelewu przedstawione na smartfonie nie gwarantuje, że środki rzeczywiście zostaną zaksięgowane – fałszywe dokumenty tego typu krążą wśród oszustów. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest nieoddawanie cennych przedmiotów, zanim nie zostanie się powiadomionym przez bank o wpływie środków. Niezależnie od presji ze strony kupującego warto zachować zdrowy sceptycyzm i nie podejmować pochopnych decyzji.

Wnioski i praktyczne rady dla mieszkańców

Oszustwo w powiecie chojnickim to kolejny przykład, jak łatwo można stracić dorobek życia przez chwilę nieuwagi i zbytnią ufność. Lokalne służby konsekwentnie przypominają, by zachować czujność przy internetowej sprzedaży i nie sugerować się wyłącznie elektronicznymi potwierdzeniami przelewów. Podstawowa zasada powinna brzmieć: sprzedawaj tylko po pewnym otrzymaniu pieniędzy.

Źródło: Policja Pomorska