W Gdańsku doszło do zatrzymania mężczyzny, który przez cztery lata umykał wymiarowi sprawiedliwości. Obywatel trzech krajów – Mołdawii, Ukrainy i Rumunii – poszukiwany był za szereg przestępstw, w tym oszustwa oraz włamania. Zdarzenie miało miejsce w dzielnicy Chełm, gdzie mężczyzna, mimo prób zmylenia policji fałszywymi danymi, został zidentyfikowany dzięki odciskom palców.

Zatrzymanie po latach poszukiwań

Od 2021 roku 37-letni mężczyzna skutecznie unikał wymiaru sprawiedliwości. Poszukiwały go organy ścigania na podstawie pięciu listów gończych oraz decyzji sądu. W zakres jego przestępczej działalności wchodziło między innymi prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu, łamanie sądowych zakazów, a także kradzieże i oszustwa. Dzięki intensywnym działaniom policji udało się ustalić miejsce jego pobytu.

Próba oszustwa i identyfikacja

Policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zaskoczyli poszukiwanego na jednym z parkingów. Mężczyzna siedział w samochodzie i próbował wprowadzić funkcjonariuszy w błąd, podając im fałszywe dane osobowe oraz posługując się sfałszowanym dokumentem tożsamości. Mimo tych prób, jego prawdziwa tożsamość wyszła na jaw dzięki badaniom daktyloskopijnym.

Konsekwencje dla zatrzymanego

Zatrzymanie 37-latka jest efektem długotrwałych działań policji, zmierzających do postawienia go przed wymiarem sprawiedliwości. Teraz czeka go proces, podczas którego będzie musiał odpowiedzieć za swoje przestępstwa. Skala jego działalności przestępczej oraz międzynarodowy charakter sprawy przyciągnęły uwagę nie tylko lokalnych organów ścigania, ale również międzynarodowych instytucji.

Zdarzenie to pokazuje, jak kluczowe w pracy policji są nowoczesne technologie oraz współpraca międzynarodowa. Dzięki skutecznemu wykorzystaniu dostępnych narzędzi i wymianie informacji między krajami możliwe było zatrzymanie osoby przez dłuższy czas pozostającej poza zasięgiem prawa.